Dobre perspektywy współpracy pomiędzy brytyjskimi a polskimi uczelniami. Wspólne projekty badawcze przekładają się na relacje gospodarcze
Współpraca pomiędzy Polską a Wielką Brytanią w obszarze akademickim rozwija się bardzo dobrze. Wynika to z tego, że zarówno system brytyjski, jak i polski gra w tę samą grę, związaną z najwyższej jakości umiędzynarodowieniem, studentami, ale też nauką. To powoduje, że przy włączeniu się w to wszystko biznesu, czyli w relacjach handlowych, biznesowych pomiędzy Wielką Brytanią a Polską, ta współpraca jest coraz lepsza – ocenia w rozmowie z agencją Newseria prof. dr hab. Grzegorz Mazurek, rektor Akademii Leona Koźmińskiego
Z raportu Fundacji Polonium „PUSH – Polish-UK Science Horizons” wynika, że naukowców do Wielkiej Brytanii przyciąga ekosystem innowacji – nowoczesna infrastruktura badawcza, opieka mentorska, transfer technologii czy inwestycje w badania i innowacje. Z kolei Polska, konsekwentnie rozwijająca swój potencjał naukowy, coraz częściej zaczyna być uznawana przez zachodnie organizacje i biznes za atrakcyjnego partnera. Główną oś współpracy brytyjsko-polskiej stanowią badania naukowe, na co wskazują przede wszystkim wspólne publikacje z zakresu nauk biologicznych i informatyki.Dostrzegamy duży potencjał rozwoju dalszej współpracy pomiędzy brytyjskimi a polskimi uczelniami. Możemy zaobserwować chęć do współpracy badawczej między nimi. Jest wiele wspólnych obszarów zainteresowań w dziedzinach humanistyki i nauk ścisłych, gdzie wiedza specjalistyczna polskich uczelni wymieniana w ramach współpracy może posłużyć uczelniom brytyjskim i vice versa – przekonuje Erika Boak, regional director education z British Council. W Wielkiej Brytanii znajdują się cztery z 10 najlepszych uczelni wyższych na świecie, stąd duże zainteresowanie współpracą z brytyjskimi uczelniami skupiającą się na partnerstwach badawczych, mobilności i kształcenia transnarodowego.
Jak podkreśla, wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej w pewnym stopniu utrudniło dwustronną współpracę, jednak w nowych okolicznościach dalej jest ona możliwa i rozwijana.Jakość uczelni zależy w dużej mierze od poziomu prowadzonej współpracy międzynarodowej. Publikacje badawcze współtworzone przez autorów z uczelni różnych krajów są dużo częściej cytowane i wykorzystywane w dalszych badaniach, wywierając dużo silniejszy wpływ. Ważna jest więc wymiana osób i pomysłów pomiędzy Wielką Brytanią a UE. Mamy wspólną historię i zbiór wartości, a uczelnie korzystają na wymianie i wzmacnianiu pomostów i kontaktów, które chcemy odbudować – tłumaczy Erika Boak.
Istnieje oparta na pragmatyzmie chęć znalezienia rozwiązania i wypracowania nowego podejścia do współpracy na przyszłość. Brytyjskie i unijne uczelnie zdecydowanie wykazują determinację w tym zakresie – mówi ekspertka British Council. Wielka Brytania ponownie dołączyła do programu Horyzont ponad rok temu, co oznacza, że brytyjskie i polskie uczelnie oraz inne uczelnie z UE mogą wnioskować o finansowanie. Brytyjskie uczelnie są uprawnione do udziału w programie, co jest bardzo dobrą wiadomością i może stanowić podstawę dla przyszłych badań, rozwoju i innowacji powstałych w efekcie potencjalnie przełomowych badań międzynarodowych.
NAWA wskazuje, że polscy naukowcy czy polskie uczelnie współpracujące z brytyjskimi partnerami sami stają się poszukiwanymi partnerami dla innych krajów. Taka współpraca może być sposobem na budowanie sieci kontaktów, które ułatwiają potem współpracęDostrzegamy, że po brexicie brytyjskie uczelnie z ogromną uwagą zaczęły patrzeć na polski rynek, jeszcze większą niż wcześniej. I to akurat uważam za wielki pozytyw całej tej zmiany – dodaje prof. Grzegorz Mazurek.
Z raportu BPCC „Potencjał polsko-brytyjskiej współpracy gospodarczej” wynika, że w ostatnich latach zwiększyła się dynamika relacji handlowych i inwestycyjnych między Polską a Wielką Brytanią. Wartość wymiany handlowej w 2023 roku wyniosła 36,4 mld euro i była o 35 proc. wyższa w porównaniu do 2018 roku. Wzrosła również wartość brytyjskich inwestycji (wzrost o 103 proc. względem 2018 roku, do poziomu 91,4 mld euro) czy liczba firm z udziałem brytyjskiego kapitału (ponad 1,4 tys. w 2022 roku).Przykłady wspólnych projektów badawczych czy wspólnych studiów czynione są w jednym celu: budowaniu konkurencyjności naszych gospodarek, tworzeniu aliansów strategicznych między naszymi firmami i instytucjami – mówi rektor Akademii Leona Koźmińskiego.
Akademia Leona Koźmińskiego podaje, że ma podpisane umowy partnerskie z ponad 220 uczelniami na sześciu kontynentach, gdzie studenci mogą wyjechać na semestr lub dwa w ramach wymiany międzynarodowej. Pracownicy ALK wykładają i prowadzą badania na wielu znanych uniwersytetach, m.in. na Harvardzie, w MIT i ESCP Business School.Uczelnie wiedzą, co robić, natomiast jest cały nawis biurokratyczny, niekoniecznie najwyższego poziomu świadomości tego, co takie partnerstwo oznacza, nie dla samych uczelni, ale dla społeczeństwa, dla kraju, dla gospodarki. W tym zakresie czasami borykamy się z pewnymi problemami – wskazuje prof. Grzegorz Mazurek.
Wielka Brytania jest top-notch partner, ale jest kilka innych, również strategicznych, partnerstw pomiędzy całym ekosystemami partnerów uczelnianych. To przede wszystkim Francja, z którą łączy nas bardzo dużo relacji, Portugalia i Stany Zjednoczone. Wybór tych czterech krajów nie jest przypadkowy, to wprost jest związane z siłą relacji gospodarczych i politycznych, które nas łączą z tymi krajami – podkreśla rektor Akademii Leona Koźmińskiego.